Sygn. akt I NSNc 366/21
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 października 2021 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Paweł Księżak (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Leszek Bosek
Katarzyna Monika Borkowska (ławnik Sądu Najwyższego)
w sprawie z powództwa R. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki
komandytowo-akcyjnej z siedzibą w W.
przeciwko L. G.
o zapłatę
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw
Publicznych w dniu 5 października 2021 r.
skargi nadzwyczajnej Prokuratora Generalnego
od nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym, wydanego przez Sąd Rejonowy
w B. 14 czerwca 2017 r.
sygn. akt I Nc (...)
uchyla nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, wydany
przez Sąd Rejonowy w B. 14 czerwca 2017 r., sygn. akt I Nc (...) –
w całości, i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania
Sądowi Rejonowemu w B., pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania ze skargi
nadzwyczajnej.
2
UZASADNIENIE
Pozwem z 10 maja 2017 r. powódka R. Spółka z ograniczoną
odpowiedzialnością spółka komandytowo-akcyjna z siedzibą w W. (dalej: R. Sp. z
o.o. S. K. A.) wniosła o orzeczenie nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym,
że pozwany L. G. ma zapłacić na jej rzecz kwotę 11.000 zł wraz z odsetkami
ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty oraz o
zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów
zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Uzasadniając żądanie pozwu wskazano, że pozwany nie wywiązał się
z umowy opcji nabycia akcji, zawartej między stronami 12 lipca 2013 r., w ramach
której L. G. – jako opcjodawca, za kwotę 400 zł zbył na rzecz R. Sp. z o.o. S. K. A.
– jako opcjobiorcy, wszystkie nabyte i nieodpłatnie przysługujące mu od Skarbu
Państwa akcje K. Spółki Akcyjnej z siedzibą w K. wraz ze związanymi z tymi
akcjami prawami, w tym prawem do dywidendy, i ustanowił na rzecz opcjobiorcy
opcję nabycia tych akcji w terminie 5 lat od dnia ustawowego zakazu wynikającego
z art. 38 ust. 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o komercjalizacji i prywatyzacji. L.
G., mimo złożonego w art. 1 umowy oświadczenia, że znalazł się na liście
pracowników uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji K. Spółki Akcyjnej z
siedzibą w K., którzy złożyli oświadczenie o zamiarze nieodpłatnego nabycia jej
akcji, a także znajdzie się na ostatecznej liście uprawnionych pracowników, nie
figurował w ewidencji pracowników uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji
pracowniczych po byłych spółkach węglowych, których następcą prawnym stała się
K. Spółka Akcyjna z siedzibą w K.. Zgodnie z art. 6 ust. 3 umowy opcjobiorca został
uprawniony do żądania od opcjodawcy zapłaty kary umownej w wysokości równej
trzydziestokrotności ceny akcji – w wypadku niewykonania lub nienależytego
wykonania któregokolwiek z określonych w umowie obowiązków, a także
nieprawdziwości któregokolwiek z zawartych w umowie oświadczeń lub gwarancji,
złożonych przez opcjodawcę. W celu zabezpieczenia roszczenia o zapłatę kary
umownej L. G. wystawił weksel in blanco – który został wypełniony zgodnie z
porozumieniem wekslowym na kwotę 12.000 zł. Dochodzona pozwem kwota
11.000 zł stanowiła należność z tytułu kary umownej – powódka zastrzegła sobie
prawo do dochodzenia pozostałej części kary umownej w przyszłości.
3
Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym, wydanym 14 czerwca 2017
r., sygn. akt I Nc (...), Sąd Rejonowy w B. nakazał pozwanemu L. G., aby zapłacił
na rzecz powódki R. spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowoakcyjnej z siedzibą w W. kwotę 11.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za
opóźnienie od 10 maja 2017 r. do dnia zapłaty, oraz kwotę 2.555 zł tytułem zwrotu
kosztów procesu, w tym kwotę 2.400 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego
w terminie dwóch tygodni od doręczenia nakazu albo wniósł w tym terminie zarzuty.
Sąd Rejonowy uznał, że weksel, z którego wynikało dochodzone przez
powódkę roszczenie, spełniał wymogi formalne określone w ustawie z dnia 28
kwietnia 1936 r. – Prawo wekslowe, a jego prawdziwość i treść nie nasuwały
wątpliwości. W ocenie Sądu Rejonowego niebudząca wątpliwości była także
legitymacja czynna powoda, która wynikała bezpośrednio z weksla. Mając na
uwadze powyższe, zważywszy jednocześnie, że właściwość miejscowa Sądu
Rejonowego w B. była uzasadniona treścią art. 371 k.p.c., Sąd Rejonowy
uwzględnił powództwo w całości.
Pozwany L. G. nie wniósł zarzutów od przedmiotowego nakazu zapłaty –
wobec czego uzyskał on walor prawomocności.
Skargę nadzwyczajną od nakazu zapłaty Sądu Rejonowego w B. z 14
czerwca 2017 r. wniósł, na podstawie art. 89 § 1 w zw. z art. 115 § 1 i 1a ustawy z
dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, powołując się na konieczność
zapewnienia zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego
urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej, Prokurator Generalny –
zaskarżając go w całości.
Na podstawie art. 89 § 1 pkt 1 i 2 ustawy o Sądzie Najwyższym Prokurator
Generalny zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu:
I. naruszenie zasad, wolności i praw człowieka i obywatela, określonych w art.
30 i 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, takich jak godność człowieka i
ochrona konsumenta jako strony słabszej strukturalnie w stosunkach
prywatnoprawnych z przedsiębiorcą przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi –
przez orzeczenie nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z weksla
wierzytelności wynikającej z zawartej przez L. G. z R. Sp. z o.o. S. K. A. umowy
4
opcji nabycia akcji, bez zbadania potencjalnie nieuczciwego charakteru zapisów
umowy z którego wynikało zobowiązanie;
II. naruszenie w sposób rażący prawa materialnego, tj.:
- art. 3853 pkt 23 k.c. w zw. z art. 3851 § 1 k.c. – poprzez niezastosowanie
przepisu o niedozwolonych postanowieniach umownych do umowy opcji nabycia
akcji, będącej źródłem zgłoszonego roszczenia w sytuacji, gdy zawarta w umowie
opcji nabycia akcji klauzula w zakresie swobody powódki w wypełnieniu weksla
in blanco (art. 6 ust. 4 umowy), obejmującej określenie miejsca płatności weksla,
które następnie wpływa na właściwość miejscową sądu, jest niedozwolona
w rozumieniu art. 3853 pkt 23 k.c. w zw. z art. 3851 § 1 i 3 k.c., albowiem nie została
uzgodniona indywidualnie i jest sprzeczna z dobrymi obyczajami, przez co rażąco
narusza interesy pozwanego jako konsumenta w rozumieniu art. 221 k.c., skoro
narzuca rozpoznanie sprawy przez sąd, który według ustawy nie jest właściwy
miejscowo, co powoduje, że klauzula ta jest bezskuteczna i w konsekwencji
nie było dopuszczalne rozpoznanie sprawy przez Sąd Rejonowy w B. i zachodziły
podstawy do przekazania sprawy sądowi właściwemu na zasadzie art. 200 § 1
k.p.c. według kryterium z art. 27 § 1 k.p.c.;
- art. 3853 pkt 16 i 17 k.c. w zw. z art. 3851 § 1 k.c. – poprzez
niezastosowanie przepisu o niedozwolonych postanowieniach umownych do
umowy opcji nabycia akcji, zawartej przez pozwanego jako konsumenta
w rozumieniu art. 221 k.c., i zasądzenie na rzecz powódki dochodzonej należności,
obejmującej karę umowną za niewykonanie zobowiązania w sytuacji, gdy klauzula
zawarta w art. 6 ust. 3 umowy opcji nabycia akcji z 12 lipca 2013 r., przewidująca
prawo powodowej spółki do żądania kary umownej w wysokości
trzydziestokrotności ceny akcji, czyli dokonanego na rzecz pozwanego świadczenia,
stanowi niedozwoloną klauzulę umowną w stosunkach konsumenckich, które czyni
niedopuszczalnym orzeczenie zastrzeżonej kary umownej ze względu na
bezskuteczność tego zastrzeżenia,
- art. 484 § 2 k.c. w zw. z art. 483 § 1 k.c. i art. 484 § 1 k.c., poprzez
zasądzenie na rzecz powódki dochodzonej należności w postaci kary umownej
za niewykonanie zobowiązania, w sytuacji, gdy zawarta w art. 6 ust. 3 umowy opcji
nabycia akcji z 12 lipca 2013 r. klauzula, przewidująca prawo powodowej spółki
5
do żądania kary umownej w wysokości trzydziestokrotności dokonanego na rzecz
pozwanego świadczenia tytułem ceny akcji, jest rażąco wygórowana i pozostaje
bez jakiegokolwiek związku z godnym ochrony interesem powódki, a w
szczególności z wysokością rzeczywistej szkody po stronie opcjobiorcy, która to
szkoda usprawiedliwiałaby miarkowanie wysokości kary umownej, a której to
szkody, jej wysokości i kalkulacji powódka nie wykazała.
Wobec powyższego Prokurator Generalny, na podstawie art. art. 91 § 1 i 2
ustawy o Sądzie Najwyższym, wniósł o uchylenie zaskarżonego nakazu zapłaty w
całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w B.
z pozostawieniem temu sądowi rozstrzygnięcia o kosztach postępowania ze skargi
nadzwyczajnej.
W odpowiedzi na skargę nadzwyczajną powódka wniosła o jej oddalenie
oraz o wzajemne zniesienie kosztów postępowania ze skargi nadzwyczajnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Stosownie do art. 1 pkt 1 lit. b ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o Sądzie
Najwyższym (t.j. Dz.U. 2021, poz. 154 ze zm.; dalej: u.SN) Sąd Najwyższy jest
organem władzy sądowniczej powołanym do sprawowania wymiaru sprawiedliwości
przez kontrolę nadzwyczajną prawomocnych orzeczeń sądowych w celu
zapewnienia ich zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego
urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej przez rozpoznawanie
skarg nadzwyczajnych.
Zgodnie z art. 89 § 1 u.SN, jeżeli jest to konieczne dla zapewnienia
zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego
zasady sprawiedliwości społecznej, od prawomocnego orzeczenia sądu
powszechnego lub sądu wojskowego kończącego postępowanie w sprawie może
być wniesiona skarga nadzwyczajna, o ile:
1) orzeczenie narusza zasady lub wolności i prawa człowieka i obywatela
określone w Konstytucji lub
6
2) orzeczenie w sposób rażący narusza prawo przez błędną jego wykładnię
lub niewłaściwe zastosowanie, lub
3) zachodzi oczywista sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią
zebranego w sprawie materiału dowodowego
- a orzeczenie nie może być uchylone lub zmienione w trybie innych
nadzwyczajnych środków zaskarżenia.
Stosownie do art. 89 § 2 u.SN skargę nadzwyczajną może wnieść Prokurator
Generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz, w zakresie swojej właściwości,
Prezes Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej, Rzecznik Praw Dziecka,
Rzecznik Praw Pacjenta, Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, Rzecznik
Finansowy, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców i Prezes Urzędu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów.
Art. 89 § 3 u.SN przewiduje, że skargę nadzwyczajną wnosi się w terminie
5 lat od dnia uprawomocnienia się zaskarżonego orzeczenia, a jeżeli od orzeczenia
została wniesiona kasacja albo skarga kasacyjna – w terminie roku od dnia ich
rozpoznania. Niedopuszczalne jest uwzględnienie skargi nadzwyczajnej
na niekorzyść oskarżonego wniesionej po upływie roku od dnia uprawomocnienia
się orzeczenia, a jeżeli od orzeczenia została wniesiona kasacja albo skarga
kasacyjna – po upływie 6 miesięcy od dnia jej rozpoznania.
Nie ulega wątpliwości, że skarżący – Prokurator Generalny – jest
legitymowany do wniesienia skargi nadzwyczajnej w przedmiotowej sprawie
zgodnie z art. 89 § 2 u.SN. Podobnie, brak jest wątpliwości co do tego, że
zaskarżony nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym, wydany przez Sąd
Rejonowy w B. 14 czerwca 2017 r., sygn. akt I Nc (...), wobec braku wniesienia
zarzutów, jest prawomocny i nie może zostać wzruszony w trybie innych
nadzwyczajnych środków zaskarżenia, a także, że zachowany został przewidziany
w art. 89 § 3 u.SN termin do wniesienia skargi nadzwyczajnej.
Jak wynika z treści art. 39813 § 1 k.p.c. Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę
kasacyjną w granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw; w granicach
7
zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod rozwagę nieważność postępowania.
Przepis ten, z mocy art. 95 pkt 1 u.SN, stosuje się w postępowaniu w sprawie
skargi nadzwyczajnej.
Jednocześnie, w przedmiotowej sprawie nie zachodzą ograniczenia,
o których mowa w art. 90 u.SN.
Zgodnie z treścią art. 91 § 1 zd. 1 u.SN w przypadku uwzględnienia skargi
nadzwyczajnej, Sąd Najwyższy uchyla zaskarżone orzeczenie w całości lub w
części i stosownie do wyników postępowania orzeka co do istoty sprawy albo
przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania właściwemu sądowi, w razie
potrzeby uchylając także orzeczenie sądu pierwszej instancji, albo umarza
postępowanie.
Odnosząc się do sformułowanego jako pierwszy zarzutu naruszenia art. 30
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w którego uzasadnieniu skarżący ograniczył
się do ogólnego wskazania, że umieszczenie w ustawie zasadniczej regulacji praw i
wolności ekonomicznych ma swoje źródło w poszanowaniu godności ludzkiej, a
realizacja postulatu ochrony godności nie jest możliwa bez stworzenia warunków
bytowych i ekonomicznych, umożliwiających ludziom godną egzystencję i udział w
życiu gospodarczym i społecznym, stwierdzić należy, że okazał się on bezzasadny
– a to z następujących przyczyn.
Na wstępie wskazać należy, że samo podanie w skardze nadzwyczajnej
przepisów prawa, z których naruszeniem, zdaniem skarżącego, zostało wydane
zaskarżone orzeczenie, bez bliższego określenia zarzutów, nie może zostać
uznane za wystarczające uzasadnienie zarzutu (zob. wyroki Sądu Najwyższego
z: 28 października 2020 r., I NSNc 22/20; 25 listopada 2020 r., I NSNc 57/20; 2
czerwca 2021 r., I NSNc 178/20). Nieuprawnionym jest także założenie, na którym
zdaje się opierać Prokurator Generalny, zgodnie z którym jako naruszenie godności
człowieka należy traktować każde niesprawiedliwe albo nawet tylko
niesatysfakcjonujące zdarzenie. Art. 30 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
chroniąc godność człowieka chroni jego człowieczeństwo. Do naruszenia
konstytucyjnie chronionej godności orzeczeniem sądowym mogłoby zatem dojść w
sytuacji zakwestionowania w tym orzeczeniu czyjegoś człowieczeństwa poprzez
potraktowanie go w sposób nieludzki, nieliczący się z jego człowieczeństwem (zob.
8
wyroki Sądu Najwyższego z: 28 października 2020 r., I NSNc 22/20; 25 listopada
2020 r., I NSNc 57/20; 2 czerwca 2021 r., I NSNc 178/20). Biorąc pod uwagę, że
skarżący nie wskazał, na czym w istocie miałoby polegać naruszenie art. 30
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, chroniącego godność człowieka, zarzut
naruszenia godności pozwanego w niniejszej sprawie należało uznać za
bezzasadny.
Zasadny okazał się natomiast zarzut naruszenia zasady określonej
w art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej – a to z następujących przyczyn.
Zgodnie z art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej władze publiczne
chronią konsumentów, użytkowników i najemców przed działaniami zagrażającymi
ich zdrowiu, prywatności i bezpieczeństwu oraz przed nieuczciwymi praktykami
rynkowymi. Zakres tej ochrony określa ustawa.
W pierwszej kolejności należy przychylić się do zaprezentowanego przez
skarżącego stanowiska, zgodnie z którym norma zawarta w art. 76 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej ma określoną, autonomiczną wartość normatywną i może
być bezpośrednio stosowana, a wynikający z niej obowiązek zapewnienia właściwej
ochrony konsumentów spoczywa na każdym organie i instytucji publicznej, której
właściwość obejmuje kwestie dotyczące konsumentów, w tym również na sądach
powszechnych. Norma ta, choć nie została ujęta w formułę prawa podmiotowego,
nie może być traktowana jako czysto formalny postulat. W orzecznictwie Trybunału
Konstytucyjnego podkreśla się, że art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
wyraża konstytucyjną zasadę polityki państwa, zobowiązującą władze publiczne –
w tym sądy, sprawujące zgodnie z art. 10 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej
Polskiej władzę sądowniczą – do podejmowania działań w kierunku ochrony
konsumentów przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi (por. wyroki Trybunału
Konstytucyjnego z: 21 kwietnia 2004 r., K 33/03; 13 września 2005 r., K 38/04; 17
maja 2006 r., K 33/05; 13 września 2011 r., K 8/09). Na powyższe wskazywał także
Sąd Najwyższy, uznając art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej za
dopuszczalny wzorzec kontroli orzeczeń na podstawie art. 89 § 1 pkt 1 u.SN (por.
wyroki Sądu Najwyższego z: 28 października 2020 r., I NSNc 22/20; 25 listopada
2020 r., I NSNc 57/20).
9
W niniejszej sprawie pozwany – L. G. – występuje jako konsument w
rozumieniu art. 221 k.c. Przepis ten stanowi, że za konsumenta uważa się osobę
fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej
bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. W analizowanym
przypadku pozwany, jako osoba fizyczna, zawarł umowę opcji nabycia akcji z
przedsiębiorcą – powodową spółką R. Sp. z o.o. S. K. A. Przedmiotowa umowa –
co wynika tak z jej treści, jak i z treści pozwu – nie została zawarta przez L. G. w
bezpośrednim związku z prowadzoną przez niego działalnością gospodarczą lub
zawodową, ale w związku z jego zatrudnieniem w spółce, z przekształcenia której
powstała K. Spółka Akcyjna z siedzibą w K.. Z tego faktu, zgodnie z
obowiązującymi przepisami prawa, mogło wynikać prawo L. G. do nieodpłatnego
nabycia akcji tej spółki, które to akcje stały się przedmiotem zawartej między
stronami umowy opcji. Nie sposób zgodzić się zatem z prezentowanym przez
powódkę stanowiskiem, że L. G., zawierając wskazaną umowę, działał w
charakterze wspólnika spółki kapitałowej – w tym momencie nie był on bowiem
akcjonariuszem K. Spółki Akcyjnej z siedzibą w K.. Nie można też uznać, aby
zawarta między stronami umowa miała bezpośredni związek z działalnością
gospodarczą, jaką miałby prowadzić L. G. jako wspólnik (akcjonariusz) K. Spółki
Akcyjnej z siedzibą w K. – sam status akcjonariusza (którego L. G. nie posiadał),
dysponującego nawet dużą liczbą akcji i potencjalną możliwością korzystania z
uprawnień majątkowych i korporacyjnych, nie wyklucza bowiem uznania takiej
osoby za konsumenta w rozumieniu art. 221 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z
10 marca 2016 r., III CSK 167/15).
Powyższego nie zmienia także fakt, że w dacie zawarcia umowy opcji
nabycia akcji pozwany był zarejestrowany w Centralnej Ewidencji i Informacji
o Działalności Gospodarczej. Podkreślić bowiem należy, że w momencie zawarcia
przedmiotowej umowy L. G. w ogóle nie realizował czynności związanych ze swoją
działalnością gospodarczą, prowadzoną pod firmą „L.” G. L. – wobec zawieszenia
jej wykonywania 6 sierpnia 2010 r. Następnie, z uwagi na niezłożenie przez L. G.
wniosku o wpis informacji o wznowieniu wykonywania działalności gospodarczej
przed upływem 24 miesięcy od dnia zawieszenia wykonywania działalności
gospodarczej, jego działalność została z urzędu wykreślona z rejestru 27 grudnia
10
2013 r. Niezależnie od powyższego zauważyć należy, że wedle definicji legalnej z
art. 221 k.c. o statusie konsumenta nie decyduje fakt, czy dana osoba prowadzi
działalność gospodarczą lub zawodową, ale to, czy dokonana przez nią czynność
prawna pozostaje w bezpośrednim związku z tą działalnością. Zgodnie zaś z
treścią wykreślonego już wpisu w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności
Gospodarczej przedmiotem prowadzonej przez L. G. działalności było
wykonywanie specjalistycznych robót budowalnych – z tego względu nie sposób
uznać, aby zawarcie umowy opcji nabycia akcji nastąpiło w bezpośrednim związku
z jego działalnością gospodarczą.
Skoro zatem pojęcie konsumenta, użyte w art. 76 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej, ma znaczenie autonomiczne i jest zakresowo szersze
niż definicja zawarta w art. 221 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18 lipca
2019 r., I CSK 587/17; wyroki Trybunału Konstytucyjnego z: 13 września 2005 r.,
K 38/04; 2 grudnia 2008 r., K 37/07), nie może być wątpliwości, że w analizowanym
przypadku ochrona pozwanego, będącego jak wykazano powyżej, konsumentem w
rozumieniu art. 221 k.c., wchodzi w zakres normy art. 76 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej.
Niniejszej sprawy nie sposób rozpatrywać w oderwaniu od dotyczących
ochrony konsumentów przepisów prawa Unii Europejskiej – do których
przestrzegania zobowiązuje art. 9 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Należy
bowiem zauważyć, że kształt krajowych uregulowań z zakresu prawa
konsumenckiego jest w znaczącej mierze efektem implementowania do polskiego
porządku prawnego uregulowań unijnych – w szczególności zaś Dyrektywy Rady
93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków
w umowach konsumenckich (Dz.U. UE L 95 z 21 kwietnia 1993 r., s. 29-34; dalej:
Dyrektywa 93/13), której celem jest zbliżenie przepisów ustawowych,
wykonawczych i administracyjnych Państw Członkowskich odnoszących się do
nieuczciwych warunków umownych w umowach zawieranych pomiędzy
sprzedawcą lub dostawcą a konsumentem (art. 1 ust. 1 Dyrektywy 93/13).
W preambule Dyrektywy 93/13 wskazano wprost, że sądy i organy administracyjne
Państw Członkowskich muszą mieć do swojej dyspozycji stosowne i skuteczne
11
środki zapobiegające dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach
konsumenckich.
Dyrektywa 93/13 została implementowana do polskiego porządku prawnego
ustawą z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o
odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (t.j. Dz.U.
2012, poz. 1225). Na jej podstawie do Kodeksu cywilnego zostały wprowadzone
przepisy art. 3851
-3853 k.c. Rażącego naruszenia tych przepisów – a dokładniej art.
3853 pkt 23 k.c. w zw. z art. 3851 § 1 i 3 k.c. oraz art. 3853 pkt 16 i 17 k.c. w zw. z
art. 3851 § 1 k.c. – dotyczył drugi z podniesionych w skardze nadzwyczajnej
zarzutów.
W pierwszej kolejności wskazać należy, że ochrona konsumenta przed
klauzulami niedozwolonymi w umowach jest skuteczna ex lege i sąd może dokonać
ustaleń w tym przedmiocie także z urzędu, podczas rozpoznawania sprawy z
udziałem konsumenta. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału
Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej: TSUE) sąd krajowy jest bowiem
zobowiązany do zbadania z urzędu, czy dane warunki umowne, wchodzące
w zakres stosowania Dyrektywy 93/13, mają nieuczciwy charakter – w wypadku zaś
potwierdzenia takiego stanu rzeczy, sąd powinien z urzędu zniwelować brak
równowagi między konsumentem a przedsiębiorcą, o ile posiada niezbędne ku
temu informacje dotyczące stanu faktycznego i prawnego (por. wyroki TSUE z: 13
września 2018 r., Profi Credit Polska, C-176/17; 21 grudnia 2016 r., Gutiérrez
Naranjo i in., C-154/15 i C-308/15; 21 kwietnia 2016 r., Radlinger i Radlingerová,
C-377/14). Także w orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazywano, że
niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. jest ex lege
pozbawione mocy wiążącej od samego początku i każdy organ orzekający w
sprawie dotyczącej roszczenia z umowy z udziałem konsumenta jest obowiązany z
urzędu to uwzględnić, chyba że konsument temu się sprzeciwi w sposób
niewymuszony i jednoznaczny (uchwała Sądu Najwyższego z 6 kwietnia 2018 r.,
III CZP 114/17).
W orzecznictwie TSUE odniesiono się także wprost do kwestii dochodzenia
roszczenia z weksla in blanco, stanowiącego zabezpieczenie wierzytelności wobec
konsumenta – wskazując, że przepisy Dyrektywy 93/13 stoją na przeszkodzie
12
takiemu rozumieniu przepisów art. 10 w zw. z art. 17 ustawy z dnia 28 kwietnia
1936 r. – Prawo wekslowe (t.j. Dz.U. 2016, poz. 160), które nie pozwala na
działanie sądowi z urzędu w sytuacji, gdy ma on silne i uzasadnione przekonanie,
oparte na materiałach niepochodzących od stron postępowania, z których wynika,
iż umowa stanowiąca źródło stosunku podstawowego jest przynajmniej częściowo
nieważna, a powód dochodzi swojego roszczenia z weksla in blanco, pozwany zaś
nie zgłasza zarzutów i zachowuje się biernie. W takiej sytuacji sąd ten powinien z
urzędu zbadać, czy postanowienia uzgodnione między stronami mają nieuczciwy
charakter, i w tym zakresie zażądać od przedsiębiorcy pisemnego zapisu tych
postanowień, tak aby zapewnić poszanowanie praw konsumentów wynikających z
Dyrektywy 93/13 (por. wyrok TSUE z 7 listopada 2019 r., Profi Credit Polska,
C-419/18 i C-483/18). Tym bardziej należy uznać istnienie po stronie sądu
orzekającego w sprawie obowiązku zbadania, czy postanowienia umowy zawartej
między przedsiębiorcą i konsumentem mają nieuczciwy charakter, w sytuacji, gdy
dysponuje on treścią tej umowy – tak jak to miało miejsce w rozpoznawanym
przypadku, gdzie umowa została dołączona jako załącznik do pozwu.
W tym miejscu należy zauważyć, że jakkolwiek dochodzone przez powódkę
roszczenie wynikało z weksla – a zatem jego przedmiotem nie jest stosunek
podstawowy, lecz zobowiązanie wekslowe – to jednak w orzecznictwie Sądu
Najwyższego utrwalony jest pogląd, że zarzuty oparte na stosunku podstawowym
mogą służyć obronie pozwanego (por. uchwały Sądu Najwyższego z: 25 listopada
1963 r., III CO 56/63; 7 stycznia 1967 r., III CZP 19/66; 24 stycznia 1972 r., III PZP
17/70; postanowienia Sądu Najwyższego z: 21 lipca 2017 r., I CSK 717/16; 29
października 2020 r., V CSK 575/18). I tak w szczególności wygaśnięcie stosunku
podstawowego uniemożliwia dochodzenie wierzytelności wekslowej (por. wyroki
Sądu Najwyższego z: 20 czerwca 2008 r., IV CSK 65/08; 28 kwietnia 2016 r., V
CSK 519/15; 21 lipca 2017 r., I CSK 717/16), a bezpodstawność roszczenia
głównego pociąga za sobą bezpodstawność roszczenia opartego na wekslu (por.
wyrok Sądu Najwyższego z 14 marca 1997 r., I CKN 48/97). Można zatem mówić o
swego rodzaju priorytecie stosunku podstawowego wobec stosunku wynikającego
ze weksla (por. uchwała połączonych izb Sądu Najwyższego: Izby Cywilnej i Izby
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z 24 kwietnia 1972 r., III PP 17/70; wyroki Sądu
13
Najwyższego z: 14 marca 1997 r., I CKN 48/97; 31 maja 2001 r., V CKN 264/00; 6
października 2004 r., I CK 156/04; 9 grudnia 2004 r., II CK 170/04;
14 listopada 2006 r., II CSK 205/06; 28 kwietnia 2016 r., V CSK 519/15).
W świetle powyższego należy stwierdzić, że w przypadku, gdy dochodzone
pozwem roszczenie wynika z weksla in blanco, stanowiącego zabezpieczenie
wierzytelności głównej wynikającej z umowy zawartej między przedsiębiorcą a
konsumentem, zapewnienie ochrony określonej w Dyrektywie 93/13 – i
wprowadzonych w ramach jej implementacji do polskiego porządku prawnego
przepisach art. 3851
-3853 k.c. – wymaga, aby sąd rozpoznał sprawę przy
uwzględnieniu konsumenckiego charakteru stosunku podstawowego. Na powyższe
Sąd Najwyższy wskazał wprost w wyroku z 28 października 2020 r., I NSNc 22/20,
stwierdzając, że „[s]ąd, przed którym prowadzone jest postępowanie nakazowe z
weksla wobec konsumenta, obok przepisów Kodeksu postępowania cywilnego,
musi także z urzędu stosować przepisy mające na celu ochronę konsumenta.” (por.
także wyroki Sądu Najwyższego z: 25 listopada 2020 r., I NSNc 57/20; 2 czerwca
2021 r., I NSNc 178/20).
Tym samym umowa opcji nabycia akcji, taka jak zawarta pomiędzy stronami
niniejszego postępowania, w której wierzytelność powódki została zabezpieczona
wekslem in blanco, jest również objęta zakresem Dyrektywy 93/13, a zatem
wykładnia zakresu ochrony konsumentów gwarantowanej art. 76 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej w odniesieniu do tego rodzaju umów powinna zostać
dokonana przy uwzględnieniu właśnie przepisów tej dyrektywy, a także
implementujących ją do polskiego porządku prawnego przepisów art. 3851
-3853 k.c.
Zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z
konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego
prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając
jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień
określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie,
jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
Powołany przepis wprowadza w stosunku do niedozwolonych postanowień
umownych sankcję bezskuteczności, która powstaje z mocy prawa i działa od chwili
zawarcia umowy obejmującej klauzulę niedozwoloną. Owa bezskuteczność ma
14
charakter częściowy – nieskuteczne w stosunku do konsumenta jest wyłącznie
niedozwolone postanowienie umowne, a strony pozostają związane umową
w pozostałym zakresie. Skutkiem powyższego orzeczenie sądu, który stwierdza
niedozwolony charakter postanowienia umownego, ma charakter deklaratywny –
wobec przyjęcia, że ochrona konsumenta przed niedozwolonymi postanowieniami
umownymi jest skuteczna ex lege i działa ex tunc.
Stosownie do art. 3853 pkt 23 k.c. w razie wątpliwości uważa się, że
niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które wyłączają jurysdykcję
sądów polskich lub poddają sprawę pod rozstrzygnięcie sądu polubownego lub
zagranicznego albo innego organu, a także narzucają rozpoznanie sprawy
przez sąd, który wedle ustawy nie jest miejscowo właściwy.
W art. 9 pkt 7 umowy opcji nabycia akcji z 12 lipca 2013 r. zastrzeżono,
że w razie ewentualnych sporów pomiędzy stronami, właściwym do ich
rozstrzygania będzie sąd powszechny miejsca siedziby opcjobiorcy – tj. powodowej
spółki R. Sp. z o.o. S. K. A. Siedziba tej spółki mieści się – i stan ten nie uległ
zmianie od daty zawarcia umowy – w W.. Przytoczone postanowienie umowne
narzuca rozpoznanie sprawy przez sąd, który nie jest miejscowo właściwy – wiążąc
właściwość miejscową z miejscem siedziby powódki, a nie, jak nakazuje zasada
ogólna z art. 27 § 1 k.p.c., z miejscem zamieszkania pozwanego.
Ten zapis umowny, stanowiący klauzulę prorogacją w rozumieniu
art. 46 § 1 k.p.c., został zupełnie pominięty przez Sąd Rejonowy w B. – który przy
ustalaniu swojej właściwości miejscowej oparł się na powołanej przez R. Sp. z o.o.
S. K. A. w pozwie regulacji art. 371 § 1 k.p.c., zgodnie z którym powództwo
przeciwko zobowiązanemu z weksla lub czeku można wytoczyć przed sąd miejsca
płatności. Sąd Rejonowy wziął pod uwagę jedynie treść weksla, gdzie jako miejsce
płatności wskazano B., oraz zawarte w pozwie oświadczenie powódki, że weksel
stanowiący zabezpieczenie jej roszczeń został wypełniony zgodnie z
porozumieniem wekslowym. Pominął natomiast okoliczność, że zgodnie z art. 6 ust.
4 umowy opcji nabycia akcji z 12 lipca 2013 r. opcjobiorca – R. Sp. z o.o. S. K. A. –
był uprawniony do wypełnienia weksla „według własnego uznania”, a zatem, że
strona powodowa była wyłącznie uprawniona do wskazania miejsca płatności
weksla. W konsekwencji Sąd Rejonowy w B. nie dokonał oceny tego postanowienia
15
umownego pod kątem jego dopuszczalności – co, jak już była o tym mowa powyżej,
powinno nastąpić z urzędu. Tymczasem nie ulega wątpliwości, że tego rodzaju
zapis ma charakter niedozwolonego postanowienia umownego, o którym mowa w
art. 3853 pkt 23 k.c. Na zasadzie art. 371 § 1 k.p.c. umożliwia bowiem stronie
powodowej swego rodzaju „manipulowanie” właściwością miejscową i skierowanie
sprawy do sądu korzystniej dla siebie położonego, z pozbawieniem pozwanego
dogodności polegającej na prowadzeniu procesu przed sądem miejsca jego
zamieszkania, w zależności od tego, jakie miejsce wskaże ona jako miejsce
płatności. Problem ten został dostrzeżony w orzecznictwie Sądu Najwyższego,
który w uchwale z 19 października 2017 r., III CZP 42/17, wskazał, że taki sposób
ukształtowania łączącego strony stosunku prawnego jest – w zakresie skutków
odnoszących się do właściwości sądu – tożsamy z sytuacją, w której strony
posłużyły się niedozwoloną klauzulą prorogacyjną. Wobec powyższego, w sprawie
z powództwa przedsiębiorcy przeciwko konsumentowi zobowiązanemu z weksla
sąd zobowiązany jest z urzędu uwzględnić nieskuteczność powołania się przez
powoda na podstawę właściwości miejscowej przewidzianą w art. 371 § 1 k.p.c. W
aktualnie obowiązującym stanie prawnym pogląd ten znalazł normatywne
odzwierciedlenie w treści art. 31 § 2 k.p.c., wprowadzonego mocą ustawy z dnia 4
lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych
innych ustaw (Dz.U. 2019, poz. 1469), zgodnie z którym przepisów o właściwości
przemiennej (a więc także art. 371 § 1 k.p.c.) nie stosuje się w sprawach przeciwko
konsumentom.
Jakkolwiek w świetle poczynionych powyżej uwag oczywistym jest, że w
niniejszej sprawie doszło do naruszenia art. 3853 pkt 23 k.c.
w zw. z art. 3851 § 1 k.c., to jednak trudno wskazać okoliczności, które czyniłyby to
naruszenie rażącym. Okoliczność, że przepisy te nie zostały wzięte pod uwagę,
pozostaje natomiast w bezpośrednim związku z naruszeniem art. 76 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej. Z tego względu zaistniałemu naruszeniu art. 3853 pkt 23
k.c. w zw. z art. 3851 § 1 k.c. – choć nie może być ono uznane za rażące – należy
przypisać znaczenie jako bezpośredniej konsekwencji naruszenia art. 76
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, polegającego na nieuwzględnieniu przez Sąd
Rejonowy w B. konsumenckiego charakteru wiążącego strony stosunku prawnego.
16
Skarżący – w ramach zarzutu rażącego naruszenia prawa materialnego –
zarzucił także naruszenie art. 484 § 2 k.c. w zw. z art. 483 § 1 k.c. i art. 484 § 1 k.c.,
który powinien być odczytywany łącznie z zarzutem rażącego naruszenia
art. 3853 pkt 17 k.c.
Zgodnie z art. 483 § 1 k.c. można zastrzec w umowie, że naprawienie
szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania
niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna).
Stosownie do art. 484 § 1 k.c. w razie niewykonania lub nienależytego
wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na
ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Żądanie
odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary nie jest dopuszczalne,
chyba że strony inaczej postanowiły. Art. 484 § 2 k.c. przewiduje, że jeżeli
zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane, dłużnik może żądać
zmniejszenia kary umownej; to samo dotyczy wypadku, gdy kara umowna jest
rażąco wygórowana.
Art. 3853 pkt 17 k.c. nakazuje, w razie wątpliwości, traktować jako
niedozwolone takie postanowienia umowne, które nakładają na konsumenta, który
nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco
wygórowanej kary umownej lub odstępnego.
Jakkolwiek celem zastrzeżenia kary umownej jest wywarcie na dłużniku
presji, żeby wykonał on swoje zobowiązanie w sposób należyty – przez co kara
umowna powinna mieć wymiar dolegliwości o realnym charakterze – to jednak nie
może ona prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia wierzyciela. Dokonując
oceny wysokości zastrzeżonej kary umownej pod tym kątem należy zatem
zweryfikować, czy nie dochodzi do nieusprawiedliwionej okolicznościami sprawy
dysproporcji między wysokością kary umownej a godną ochroną interesu
wierzyciela (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 29 maja 2018 r.,
IV CSK 621/17, i przytoczone tam orzecznictwo).
W art. 6 ust. 3 umowy opcji nabycia akcji z 12 lipca 2013 r. zastrzeżono, że
w wypadku niewykonania lub nienależytego wykonania któregokolwiek
z obowiązków określonych w umowie przez opcjodawcę – pozwanego L. G.,
nieprawdziwości któregokolwiek ze złożonych przez niego oświadczeń
17
lub gwarancji, uniemożliwiania lub utrudniania przez opcjodawcę wykonania umowy
lub wykonania przysługującego opcjobiorcy prawa opcji, a w szczególności: w
sytuacji jednostronnego uchylania się od skutków prawnych umowy, jej
wypowiedzenia, odstąpienia od umowy, podjęcia przez opcjodawcę lub osobę
trzecią działającą z nim w porozumieniu jakichkolwiek działań sprzecznych z
umową, ujawnienia tajemnicy handlowej, opcjobiorca – powódka R. Sp. z o.o. S. K.
A., będzie uprawniony do żądania zapłaty kary umownej w wysokości równej
trzydziestokrotności ceny akcji, wynoszącej zgodnie z art. 2 ust. 4 umowy opcji
nabycia akcji 400 zł, za każdy przypadek niewykonania bądź nienależytego
wykonania umowy.
Na mocy przedmiotowego postanowienia umownego powódka zastrzegła
wyłącznie na swoją korzyść karę umowną w wysokości 12.000 zł. Biorąc pod
uwagę okoliczności rozpoznawanej sprawy, w tym także cenę, jaką z tytułu
zawarcia umowy opcji nabycia akcji otrzymał pozwany L. G. – tj. 400 zł, nie może
ulegać wątpliwości, że kara umowna w tej wysokości jest rażąco wygórowana. Nie
jest ona bowiem usprawiedliwiona ryzykiem ponoszonym przez powódkę w
związku z zawarciem umowy opcji nabycia akcji – które mogłoby się przejawiać w
różnym stopniu zagrożenia co do niestarannego zachowania się każdej ze stron tej
umowy czy nieporównywalnym charakterem czynności, do których dokonania
strony się zobowiązały. Nie zmienia tego okoliczność, że dochodzona pozwem
kwota (11.000 zł) stanowiła część zastrzeżonej na rzecz powódki kary umownej –
także i tę kwotę, stanowiącą ponad dwudziestoośmiokrotność otrzymanego przez
pozwanego świadczenia, należy bowiem uznać za rażąco wygórowaną, tym
bardziej, że powódka w pozwie zastrzegła sobie prawo do dochodzenia pozostałej
części kary umownej (1.000 zł) w przyszłości.
Nieuwzględnienie przez Sąd Rejonowy w B. z urzędu nieskuteczności
postanowienia ustanawiającego rażąco wygórowaną karę umowną i w
konsekwencji wydanie zaskarżonego nakazu zapłaty, stanowiło zatem niewątpliwe
naruszenie art. 3853 pkt 17 k.c. w zw. z art. 385
1 § 1 k.c. Tym niemniej, wobec
pominięcia przez Sąd Rejonowy treści umowy opcji nabycia akcji, zgodnie ze
specyfiką postępowania nakazowego z weksla, trudno wskazać okoliczności
18
czyniące to naruszenie rażącym. Tym samym, zarzut ten nie może stanowić
samodzielnej podstawy dla uwzględnienia skargi nadzwyczajnej.
Powyższe nie oznacza to jednak, że podniesione przez skarżącego
naruszenie art. 3853 pkt 17 k.c. w zw. z art. 3851 § 1 k.c. pozostaje bez znaczenia –
w realiach niniejszej sprawy należy je bowiem odczytywać jako bezpośrednią
konsekwencję naruszenia art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,
polegającego na nieuwzględnieniu przez Sąd Rejonowy w B. konsumenckiego
charakteru wiążącego strony stosunku prawnego.
Co się tyczy zarzutu rażącego naruszenia art. 484 § 2 k.c., dodatkowo
wskazać należy, że zastosowanie tego przepisu było w niniejszej sprawie
niedopuszczalne ze względu na postanowienia Dyrektywy 93/13. Jak wynika z
orzecznictwa TSUE, sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania
stosowania nieuczciwego warunku umownego tak, aby nie wywierał on
obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do
zmiany jego treści (wyroki TSUE z: 14 czerwca 2012 r., Banco Español de Crédito
SA, C-618/10; 30 maja 2013 r., Asbeek Brusse i de Man Garabito, C-488/11; 21
kwietnia 2016 r., Radlinger i Radlingerová, C-377/14). Mając na uwadze charakter i
znaczenie interesu publicznego, na którym oparta jest ochrona zagwarantowana
konsumentom, TSUE uznał, że Dyrektywa 93/13 zobowiązuje państwa
członkowskie, co wynika z jej art. 7 ust. 1, do zapewnienia stosownych i
skutecznych środków mających na celu zapobieganie stałemu (dalszemu)
stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i
dostawców z konsumentami. Gdyby więc sąd krajowy mógł zmieniać treść
nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, takie uprawnienie mogłoby
zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 Dyrektywy 93/13,
osłabiając zniechęcający skutek wywierany na przedsiębiorców poprzez zwykły
brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów. Z tego
względu sąd nie może zmienić (zredukować) treści klauzuli abuzywnej w taki
sposób, aby nadać jej kształt respektujący interesy konsumenta.
W związku z tym, że przewidziana w umowie opcji nabycia akcji kara
umowna w wysokości stanowiącej trzydziestokrotność kwoty uiszczonej przez
powódkę na rzecz pozwanego była rażąco wygórowana – o czym była już mowa
19
powyżej – postanowienie umowne przewidujące tę karę, jako klauzula
niedozwolona w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c., nie wiązało pozwanego będącego
konsumentem. Z tej przyczyny Sąd Rejonowy w B. nawet na jego żądanie (jakie
mogłoby zostać sformułowane w zarzutach od nakazu zapłaty) nie mógłby dokonać
miarkowania tej kary. Powyższe przesądziło o bezzasadności podniesionego w
skardze nadzwyczajnej zarzutu rażącego naruszenia art. 484 § 2 k.c. w zw. z art.
483 § 1 k.c. i art. 484 § 1 k.c.
Za bezzasadny należało także uznać zarzut rażącego naruszenia
art. 3853 pkt 16 k.c. w zw. z art. 3851 § 1 k.c.
Stosownie do art. 3853 pkt 16 k.c. w razie wątpliwości uważa się,
że niedozwolonymi postanowieniami umownymi sąd te, które nakładają wyłącznie
na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji
z zawarcia lub wykonania umowy.
W tym zakresie zauważyć należy, że zgodnie z art. 2 ust. 4 umowy opcji
nabycia akcji opcjobiorca – powódka R. Sp. z o.o. S. K. A., uiścił opcjodawcy –
pozwanemu L. G., gotówką cenę akcji, obejmującą zapłatę pełnej przyszłej ceny
nabycia wszystkich nieodpłatnie nabytych przez pozwanego akcji, w momencie
zawierania umowy. Tym samym powódka już w chwili zawarcia umowy opcji
nabycia akcji w pełni wywiązała się ze swego zobowiązania. Fakt nałożenia
wyłącznie na pozwanego obowiązku uiszczenia kary umownej z tytułu
niewykonania umowy powinien być zatem rozpatrywany w kontekście tej
okoliczności. To z kolei budzi uzasadnioną wątpliwość, czy art. 3853 pkt 16 k.c.
powinien mieć zastosowanie w tym konkretnym przypadku. Należy bowiem
zauważyć, że przedsiębiorca – powodowa spółka – w ogóle nie mógł zrezygnować
z zawarcia lub wykonania umowy, skoro jednoczasowo zawarł ją i wykonał. W
świetle powyższego tym bardziej nieuzasadnionym jest twierdzenie skarżącego, że
doszło do rażącego naruszenia art. 3853 pkt 16 k.c. w zw. z art. 3851 § 1 k.c.
Podsumowując, należy stwierdzić, że jakkolwiek podnoszone przez
Prokuratora Generalnego zarzuty odnoszące się do rażącego naruszenia prawa
okazały się bezzasadne, to jednak brak jest wątpliwości co do tego, iż Sąd
Rejonowy w B., wydając zaskarżony nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z
weksla, naruszył konstytucyjną zasadę ochrony konsumentów, wynikającą z art. 76
20
Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej – poprzez niezapewnienie konsumentowi
ochrony przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi w sposób, jakiego wymaga
Dyrektywa 93/13 i przepisy ją implementujące (art. 3851
-3853 k.c.). Wydając
przedmiotowy nakaz zapłaty Sąd Rejonowy w B. nie uwzględnił okoliczności, że
weksel, na którym oparte zostało dochodzone przez powódkę roszczenie, służył
zabezpieczeniu wierzytelności o charakterze konsumenckim – mimo, iż dysponował
treścią zawartej między stronami umowy opcji nabycia akcji, której
zabezpieczeniem był przedstawiony przez powódkę weksel in blanco.
Nie uwzględniając konsumenckiego charakteru stosunku podstawowego,
Sąd Rejonowy w B. nie wywiązał się z obowiązku ciążącego na wszystkich
organach władzy publicznej z mocy art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w
związku z unormowaniami art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13 – ograniczając się jedynie
do formalnego sprawdzenia, czy weksel przedłożony przez powódkę został
należycie wypełniony, a jego treść i prawdziwość nie budzą wątpliwości. W świetle
przytoczonej już powyżej interpretacji przepisów Dyrektywy 93/13, dokonanej przez
TSUE, wskazującej, że w okolicznościach takich jak w przedmiotowej sprawie, gdy
zachodzą wątpliwości co do zasadności roszczenia opartego na wekslu własnym
wystawionym in blanco jako zabezpieczenie wierzytelności wynikającej z umowy
zawartej z konsumentem, a następnie uzupełnionym przez remitenta będącego
przedsiębiorcą, Sąd Rejonowy w B. powinien z urzędu zbadać, czy postanowienia
uzgodnione między stronami mają nieuczciwy charakter. Zaniechawszy tego
badania, Sąd Rejonowy w B. nie zapewnił ochrony zaufaniu, jakie konsument ma
prawo w nim pokładać – naruszając tym samym zasadę zaufania obywatela do
państwa, wynikającą z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
W konsekwencji należy stwierdzić, że pozwany, na etapie postępowania
sądowego, został de facto pozbawiony, przysługującej mu jako konsumentowi,
należytej ochrony sądowej – poprzez fakt, że Sąd Rejonowy w B. rozstrzygnął
sprawę ignorując konsumencki charakter stosunku podstawowego wiążącego
pozwanego z powódką w sytuacji, gdy przesłankami skierowania sprawy do
postępowania zwykłego były już same informacje zawarte w treści pozwu, jak i
wynikające wprost z załączonych do niego dowodów. Tym samym utrzymanie
zaskarżonego nakazu zapłaty w mocy nie daje się pogodzić z obowiązywaniem
21
regulacji art. 2 w zw. z art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 7 ust. 1
Dyrektywy 93/13, do którego przestrzegania zobowiązuje art. 9 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej.
Mając na uwadze powyższe, uznając, że jest to konieczne dla zapewnienia
zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego
zasady sprawiedliwości społecznej, wynikającą z powołanego art. 2 Konstytucji
Rzeczypospolitej Polskiej, zaskarżony nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym,
wydany przez Sąd Rejonowy w B. 14 czerwca 2017 r., sygn. akt I Nc (...), na
podstawie art. 91 § 1 u.SN, należało uchylić w całości.
Skarżący wniósł o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Rejonowemu w B.. Jednocześnie jednak, formułując zarzuty skargi nadzwyczajnej,
Prokurator Generalny wskazał na rażące naruszenie art. 3853 pkt 23 k.c. w zw. z
art. 3851 § 1 k.c. Jak stwierdzono powyżej, w niniejszej sprawie doszło do
naruszenia tych przepisów przez Sąd Rejonowy w B. – choć brak jest podstaw, dla
których należałoby je traktować jako rażące, to jednak jest to naruszenie
niewątpliwe. W świetle powyższego należy uznać, że Sąd Rejonowy w B. nie jest
sądem właściwym miejscowo do ponownego rozpoznania sprawy. Skoro zatem
powołanie się przez powódkę na podstawę właściwości miejscowej przewidzianą w
art. 371 § 1 k.p.c. było nieskuteczne, podobnie jak postanowienie art. 9 pkt 7
umowy opcji nabycia akcji, stanowiące niedozwoloną klauzulę prorogacyjną, dla
realizacji wymogu ochrony konsumenta sprawę należało przekazać na ponownego
rozpoznania sądowi miejscowo właściwemu stosownie do art. 27 k.p.c. – tj. Sądowi
Rejonowemu w B..
O kosztach postępowania ze skargi nadzwyczajnej orzeczono na podstawie
art. 108 § 2 k.p.c. w zw. art. 391 § 1 k.p.c. z art. 39821 k.p.c. w zw. z art. 95 pkt 1
u.SN.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji wyroku.